Nasi
ofiarodawcy
Po zimowych feriach wrócilismy z Polski na Uniwersytet w Tartu.
Balismy sie, ze nasz stary samochód nie dowiezie wszystkiego,
co powierzyly nam polskie fundacje.
Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" byla bardzo hojna.
To od nich wiezlismy na uzytek obecnych i przyszlych lektorów
jezyka polskiego video, komputer z drukarka, komplet podreczników
polskich dla srodowisk rosyjskojezycznych (z kasetami) i wymarzona,
duza mape Polski. Otrzymalismy równiez dla "Biblioteki Polskiej"
na tartuskiej slawistyce sporo cennych ksiazek, przepiekne popiersie
Mickiewicza i plaskorzezbe z wizerunkiem królowej Jadwigi. To
ona podzwignela z upadku najstarszy polski uniwersytet w Krakowie.
Grudniowa wizyta Prezesa Fundacji, dr Tadeusza Samborskiego zaowocowala
i mlodziez estonska (czesto z polskimi korzeniami) studiujaca
na tartuskiej polonistyce, bardzo na tym skorzystala.
Bardzo starala sie równiez lubelska Fundacja Pomocy Szkolom Polskim na Wschodzie im. Tadeusza Goniewicza - prezes Józef Adamski. Otrzymalismy dla polonijnych skupisk kalendarze, kolejna "Rote", spiewniki z piesniami religijnymi i patriotycznymi, wreszcie plansze z "historia Polski w pigulce". Przy najblizszej okazji dostarczymy to do Tallinna, Ahtme i Narwy.
Przepiekne kalendarze "Polskie pejzaze" i cykl ksiazek A.Swiecha o tajemnicach wawelskiego wzgórza, Krakowie i królewskich grobowcach "wyczarowala" dla estonskiej Polonii pani Krystyna Romer-Patyra. Pani Krystyna wspólpracuje z wieloma instytucjami zainteresowanymi Polakami na Wschodzie, ale najblizej z lubelskim Instytutem Badan nad Polonia i Duszpasterstwem Polonijnym, kierowanym przez ks. prof. Edwarda Walewandera. To wlasnie ten Instytut wydal juz ponad 400-stronicowa ksiazke z majowej, lubelskiej sesji "Polacy w Estonii". Do Estonii ma ona dotrzec przez Towarzystwo Polska-Estonia. Nasz rodzinny Lublin chetnie nawiaze partnerskie kontakty z Tartu. Wybieramy sie z ta propozycja lubelskich wladz miejskich (i z materialami o Lublinie) do tartuskiego Ratusza. Oba miasta maja akademicki charakter (w Lublinie KUL, Uniwersytet Marii Curie-Sklodowskiej, Akademia Medyczna, Akademia Rolnicza i Politechnika). Sadzimy, ze na wzajemnych kontaktach i blizszym poznaniu sie, skorzystaja nie tylko mieszkancy Lublina i Tartu, ale takze szerokie kregi zainteresowanych obu krajami, w tym takze przedstawiciele estonskiej Polonii.
-Tartuscy lubliniacy - Romana i Jan Lewandowscy